Lubie Twoje posty, pamiętam że coś skrobałeś na facebooku ale chyba konto usunięte.
Mam kilka zapytań:
1. jak osobiście podchodzisz do kwestii konfliktu interesów w danych badaniach?
jeśli przyjmiemy sceptyczność wobec badań sponsorowanych przez podmioty które mógłby uzyskać korzyść w zależności od wyniku badania, to cała nasza nauka wywraca się o 180 stopni w wielu aspektach
2. czy osobiście przychylasz się do tezy że tłuszcze nasycone są bezwzględnie szkodliwe?
zahaczając o powyższy aspekt, większość meta-analiz zaprzecza temu ale rekomendacje podmiotów zdrowotnych promują taką tezę
1. Nie wywraca się o 180 stopni :) Wymaga tylko uwzględnienia tego faktu.
2. Nie są, bo to zależy od dawki, rodzaju tłuszczu nasyconego i efektów, jakie wywołuje w organizmie. Wiele tłuszczy nasyconych ma tendencję do tego, aby u większości ludzi pogarszać lipidogram. Pod tym względem stanowią ryzyko, ale nie stosuje się to do wszystkich ludzi i wszystkich tłuszczów nasyconych. To oczywiście tak w największym skrócie.
Co do tych meta-analiz, o których mówisz, to znam je dosyć dobrze - pisałem z nich nawet pracę licencjacką :) kilka z nich stosuje takie zabiegi, które determinują konkluzje. Trochę temat na dłuższą rozmowę, bo każdą meta-analizę musiałbym omawiać trochę. Jeśli któraś z nich konkretnie Cię tu interesuje, to napisz.
Dobry, Mateuszu.
Lubie Twoje posty, pamiętam że coś skrobałeś na facebooku ale chyba konto usunięte.
Mam kilka zapytań:
1. jak osobiście podchodzisz do kwestii konfliktu interesów w danych badaniach?
jeśli przyjmiemy sceptyczność wobec badań sponsorowanych przez podmioty które mógłby uzyskać korzyść w zależności od wyniku badania, to cała nasza nauka wywraca się o 180 stopni w wielu aspektach
2. czy osobiście przychylasz się do tezy że tłuszcze nasycone są bezwzględnie szkodliwe?
zahaczając o powyższy aspekt, większość meta-analiz zaprzecza temu ale rekomendacje podmiotów zdrowotnych promują taką tezę
tak na początek :)
Tak, fejsa usunąłem.
1. Nie wywraca się o 180 stopni :) Wymaga tylko uwzględnienia tego faktu.
2. Nie są, bo to zależy od dawki, rodzaju tłuszczu nasyconego i efektów, jakie wywołuje w organizmie. Wiele tłuszczy nasyconych ma tendencję do tego, aby u większości ludzi pogarszać lipidogram. Pod tym względem stanowią ryzyko, ale nie stosuje się to do wszystkich ludzi i wszystkich tłuszczów nasyconych. To oczywiście tak w największym skrócie.
Co do tych meta-analiz, o których mówisz, to znam je dosyć dobrze - pisałem z nich nawet pracę licencjacką :) kilka z nich stosuje takie zabiegi, które determinują konkluzje. Trochę temat na dłuższą rozmowę, bo każdą meta-analizę musiałbym omawiać trochę. Jeśli któraś z nich konkretnie Cię tu interesuje, to napisz.